Marzył o natychmiastowym zaśnięciu po niesamowicie wyczerpujących psychicznie kilku dniach trwających tak długo jak wieczność. Podbiegł do zimnego murem pokoju, zasysanym przez szept cegły. Na niskim, kwadratowym stole rozłożono pustą szachownicę, a na niej kartka papieru, gdzie napisano:
W kłamstwach, które nie były kłamstwami, bo nie wiedziałeś, że nie były one kłamstwami, zawierały się przyszłe wydarzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz